Oglądałam z nim tylko 2 filmy: Hostel i Piękna i Szalona. W tym drugim zagrał niesamowicie i to właśnie dzięki roli tego wspaniałego, romantycznego i zabójczo przystojnego mężczyzny najbardziej dla mnie zaistniał :) I to właśnie za to, że mnie doprowadził do łez swoją grą aktorską i tym realizmem, daję mu 10. Wentworth Miller przy nim wymięka. :) Pozdrawiam